U-Boot typ IIB (1939) ICM 1:144 – projekt

Kolejny U-Boot w mojej kolekcji. Będzie to model z początków drugiej wojny światowej  typ IIB w skali 1:144. Model będzie prezentowany ma powierzchni morza.

Trochę historii:

Okręty podwodne typu II (tzw. Einbaum – dłubanka) – okręty podwodne typu II były pierwszą niemiecką bronią podwodną powstałą po I wojnie światowej. Pierwsze 12 okrętów tej klasy zbudowano do 1935 r. m.in. w wyizolowanej części stoczni Germania oraz Deutsche Werke AG w Kilonii. Były one wzorowane na okrętach podwodnych skonstruowanych wcześniej dla Finlandii w Ingenieurskantoor voor Scheepsbouw den Haag (I.v.S) i zbudowanych w stoczni Chrichton-Vulcan Turku (1933). Pierwszy niemiecki U-boot typu II został skierowany do służby 29 czerwca 1935 r.
Wybudowanie ich miało być wprawką dla przyszłego rozwoju podwodnej floty III Rzeszy. Z tego też powodu miały wypełniać zadania szkoleniowe oraz jednostek obrony wybrzeża. Okręty tej klasy miały trzy dziobowe wyrzutnie torpedowe; nie miały początkowo działa pokładowego. W miarę zdobywania doświadczeń wojennych, postanowiono wyposażyć okręt w 20 mm działko przeciwlotnicze. Charakteryzowały się niewielką prędkością w zanurzeniu wynikającą z małej mocysilników elektrycznych, używanych pod wodą zamiast silników diesla. Relatywnie duża różnica między wypornością nawodną i podwodną powodowała, że okręty zanurzały się powoli. Poważną wadą okrętów był niewielki zasięg oraz ciasnota wnętrza. Ograniczało to działalność jednostek tego typu praktycznie do działań na Morzu Północnym oraz w rejonie wschodniego i zachodniego wybrzeża Anglii. Podczas wojny były również wykorzystywane bojowo podczas inwazji na Norwegię w 1940 oraz po przetransportowaniu lądem do Linzu, a dalej spławione Dunajem do Morza Czarnego przeciwko Związkowi Radzieckiemu.

In-Box modelu:
Po długim namyśle wybrałem do realizacji U11, bo jedenastka to moja szczęśliwa liczba :). Model zacząłem jak zwykle od wiercenia wielu zbędnych dziur :). Produkcja ICM-u jest całkiem niezła, sporo detali, ale kilka rzeczy trzeba poprawić, producent zapomniał bowiem o sporej ilości otworów przelewowych, które na szczęście da się dorobić. Co ciekawe, na karcie z wzorem malowania są wszystkie otwory zgodnie z rysunkami konstrukcyjnymi.  Tak więc co udało się zrobić w doku 🙂
Finał projektu 🙂

Może Ci się również spodoba