Workshop U-boot IIA U-3 – mini diorama morska

Rozpoczynam nowy projekt mini-dioramy morskiej. Będzie to model niemieckiego okrętu podwodnego z czasów II WŚ  typ IIB w skali 1:400. Model będzie prezentowany ma powierzchni morza w drodze do portu macieżystego.

Trochę historii:

Okręty podwodne typu II (tzw. Einbaum – dłubanka) – okręty podwodne typu II były pierwszą niemiecką bronią podwodną powstałą po I wojnie światowej. Pierwsze 12 okrętów tej klasy zbudowano do 1935 r. m.in. w wyizolowanej części stoczni Germania oraz Deutsche Werke AG w Kilonii. Były one wzorowane na okrętach podwodnych skonstruowanych wcześniej dla Finlandii w Ingenieurskantoor voor Scheepsbouw den Haag (I.v.S) i zbudowanych w stoczni Chrichton-Vulcan Turku (1933). Pierwszy niemiecki U-boot typu II został skierowany do służby 29 czerwca 1935 r.
Wybudowanie ich miało być wprawką dla przyszłego rozwoju podwodnej floty III Rzeszy. Z tego też powodu miały wypełniać zadania szkoleniowe oraz jednostek obrony wybrzeża. Okręty tej klasy miały trzy dziobowe wyrzutnie torpedowe; nie miały początkowo działa pokładowego. W miarę zdobywania doświadczeń wojennych, postanowiono wyposażyć okręt w 20 mm działko przeciwlotnicze. Charakteryzowały się niewielką prędkością w zanurzeniu wynikającą z małej mocysilników elektrycznych, używanych pod wodą zamiast silników diesla. Relatywnie duża różnica między wypornością nawodną i podwodną powodowała, że okręty zanurzały się powoli. Poważną wadą okrętów był niewielki zasięg oraz ciasnota wnętrza. Ograniczało to działalność jednostek tego typu praktycznie do działań na Morzu Północnym oraz w rejonie wschodniego i zachodniego wybrzeża Anglii. Podczas wojny były również wykorzystywane bojowo podczas inwazji na Norwegię w 1940 oraz po przetransportowaniu lądem do Linzu, a dalej spławione Dunajem do Morza Czarnego przeciwko Związkowi Radzieckiemu.

U-3

Zamówienie na budowę trzeciego okrętu podwodnego typu II zostało złożone w stoczni Deutsche Werke 2 lutego 1935. Rozpoczęcie budowy okrętu miało miejsce 11 lutego 1935. Wodowanie nastąpiło 19 lipca 1935, wejście do służby 6 sierpnia 1935.

U-3 wykorzystywany był w charakterze jednostki szkolnej. Wyjątkiem było pięć patroli bojowych jesienią 1939 i wiosną 1940, podczas których zatopił dwa statki handlowe o łącznej pojemności 2348 BRT. Okręt został wycofany ze służby 1 sierpnia 1944 w Gdyni. Złomowany w 1945.

Dane techniczne:

Położenie stępki 11 lutego1935
Wodowanie 19 lipca 1935
Wejście do służby 6 sierpnia 1935
Status okrętu złomowany 1945
Wyporność na powierzchni 250 t
w zanurzeniu 303 t
całkowita 381 t
Długość 40 m
Szerokość 4,1
Napęd na powierzchni, dwa silniki wysokoprężne
w zanurzeniu, dwa silniki elektryczne
Prędkość na powierzchni 13 w.
w zanurzeniu 6,9 w.
Załoga 24
Uzbrojenie 3 wyrzutnie torped

Zaczynam projekt – elementy bazowe

Ruszyły prace w stoczni. Wyciąłem połówki kadłuba i kiosku. Skupiłem się na kiosku, bo czekam na elementy fototrawione do kadłuba, chodzi o otwory przelewowe, które w tym modelu są kompletnie skopane, ale można to naprawić przy pomocy blaszek. Ostro poszła do przodu produkcja podstawki, teraz muszę ją pomalować. W kiosku na wewnętrznych ścianach są spore ślady po wypychaczach, szpachla i szlifowanie zrobiły swoje. Niebawem dołączę do tej relacji pierwsze video.

Prace posunęły się do przodu. popracowałem nad kadłubem, wkleiłem imitacje otworów przelewowych oraz przygotowałem boki kadłuba do wierceń otworów przelewowych we właściwej konfiguracji. Postanowiłem także odtworzyć otwór windy kotwicy we właściwym miejscu w związku z czym kadłub pokrył się sporą ilością zaschniętego kleju cyjano-akrylowego. Połączyłem połówki, jednak okazało się,  że w wolnym spasowaniu pokład z blaszki nie pasuje, musiałem więc założyć oryginalny plastikowy kadłub jako dystans i tak sklejać.

Popracowałem też nad kioskiem, który w oryginale z pudełka wygląda bardzo ubogo, zatem w ruch poszło zdjęcie wnętrza i sporo drobnych materiałów, odtworzyłem relingi na ścianach kiosku,, wieżyczki peryskopów, wnętrze kiosku przynajmniej z grubsza, na pewno będzie to wyglądać o niebo lepiej niż założył producent zestawu. Poniżej relacja foto z tego etapu.

Finał prac nad kioskiem, już tęsknie do czegoś większego :). Efekt całkiem całkiem, jak na materiał wyjściowy. Skończyłem sklejać kadłub. Pomiędzy burty wsadziłem kawałek gumy co pozwoli mi na lepsze dopasowanie szerokości kadłuba do blaszanego pokładu.

Niestety ten model to porażka konstrukcyjna Smile, teoretycznie załamka, ale ciągnę temat dalej, żeby zobaczyć co z tego bidaka będzie. Z ciekawostek producent zrobił za krótkie wały napędowe do śrubSmile. Respect, chyba chłopaki z Miraga nawet się nie pofatygowali, żeby złożyć ten model na próbę. Zająłem się instalacją zawartości blaszek i model od razu nabrał życia, faktem jest, że w dioramie te fatalne błędy konstruktora modelu da się prawdopodobnie ukryć. Zrobiłem małą przymiarkę do podstawki i jest fajnie. Bardzo dużo daje ulepszony kiosk. Po surferjserze widać kilka szczelin ale to drobnostka.

Może Ci się również spodoba